LinkedIn i EB… połączenie warte zachodu!

LinkedIn i EB… połączenie warte zachodu!

O słuszności posiadania konta na LinkedIn nie należy dyskutować zarówno w kwestii konta prywatnego jak i firmowego. Kiedy kandydaci poszukują swojego idealnego miejsca pracy szpiegują pracodawcę od oczywistej strony internetowej, portali społecznościowych a nawet sprawdza indywidualne konta pracowników. Jak zapewne każda szanująca się Firma posiadasz konto na LinkedIn jednak czy wykorzystujesz cały jego potencjał, czy Twoje działania nie są „sztuką dla sztuki”? Poniżej kilka przykładów, które warte są zapamiętania, no i wdrażania!

Pracodawca to ludzie! Angażuj pracowników na LinkedIn

Pracownicy to bardzo ważny element kanału pracodawcy na LinkedIn. Po zatrudnieniu każdego nowego pracownika fajnie byłoby mu przekazać krótki spis kroków, z kontem pracodawcy na platformie, dokładnie opisać zadania, jakimi się zajmuje, zrobić zdjęcia w stylu, jakim mają inni pracownicy, aby całość była spójna z profilami innych zespołów czy działów. Innym sposobem może być udostępnianie contentu pochodzącego ze strony firmowej na własnym profilu prywatnym. W ten sposób firma może dotrzeć do nowych klientów, a także zainteresować osoby poszukujące pracy.

Dobry content to podstawa

„Podobnie jak w przypadku innych portali społecznościowych, również na LinkedIn sukces marki zależy w dużej mierze od treści, które udostępnia swoim klientom. Content is the king – jak głosi jedna ze złotych reguł rządzących światem marketingu. Jak pokazują dane LinkedIn, posty zawierające linki mogą generować 2-krotnie wyższe zaangażowanie niż pozostałe. Z kolei, jeśli zależy nam w szczególności na komentarzach, warto zamieszczać zdjęcia – dzięki nim zyskujemy aż o 98% więcej komentarzy. Największą liczbę udostępnień generują natomiast linki do filmików na YouTube, które można odtwarzać bezpośrednio w serwisie – aż o 75% wyższy współczynnik share’ów.”

LinkedIn już od wielu lat nie jest portalem, który zaczyna i kończy się na etapie ofertowania dla przyszłych pracowników. Statystyki publikowanych postów to stosunek 6 do 1, gdzie 1 oznacza ofertę pracy a 6 innych – merytorycznych tekstów, może być to dość szokująca informacja dla osób, które, na co dzień nie korzystają z LinkedIn. Brzmi to pięknie, jednak jak aktualizować profil firmy, kiedy zaczyna nam brakować pomysłów, gdy nie znamy optymalnej godziny lub nie wiemy jak często publikować.

Możliwe, że właśnie wpadł ci niesamowity pomysł, przecież prowadzisz Facebooka firmowego, LinkedIn również jest platformą społecznościową (!), otóż się mylisz, i to bardzo. Użytkownicy LinkedIn unikają tematyki lifestyle’owej i korzystają z niego w konkretnym celu, a nie “dla zabicia czasu” jak w przypadku Facebooka. LinkedIn rządzi się własnymi prawami. Choć jest trudnym kanałem do prowadzenia jest bardzo wartościowy, ponieważ w serwisie jest bardzo dużo użytkowników biernych a ich walle nie są prowadzone w sposób „lol contentowym” masz szansę dotrzeć do upatrzonej grupy docelowej, jest to znacznie łatwiejsze.

Bolączka zapewne każdej osoby prowadzącej profil firmowy na LinkedIn jest aktualizacja postów i poszukiwania inspiracji do nowych postów. To chyba najczęściej zgłaszany problem przez pracowników, którzy mają w swoich obowiązkach prowadzenie tego kanału. Można w tym przypadku posiłkować się możliwością udostępniania innych ciekawych, merytorycznych treści od innych użytkowników czy firm, którzy postują regularnie. Zamysł jest dobry, jednak należy pamiętać o umiarze. Profil firmowy nie może być zbitką informacji innych kont firmowych, to oznaka, że Twoja Firma nie ma nic ciekawego do powiedzenia, ale to chyba nie prawda?

Istnieje prosta zasada LinkedIn: „70/20/10”, to określenie proporcji, w jakich powinny pojawiać się dane aktualizacje na dobrze prowadzonym firmowym kanale LinkedIn.

  • 70% aktualizacji powinno stanowić wartościowy content, czyli aktualizacje zarówno unikalne, jak i interesujące dla czytelnika.
  • Dalsze 20% to ciekawe share’y: wklejaj filmy z YouTube, interesujące wywiady i artykuły.
  • A tylko 10% poświęć na informacje o produktach, oferty pracy itd.

    To bardzo prosta zasada, która również stosowana jest na Facebooku, jednak LinkedIn w tym przypadku jest bardziej elastyczny. Jest to jedynie luźna propozycja i wartościowa wskazówkę niż sztywny schemat, postępowania, ale godna poznania i przetestowania. W miarę bardziej regularnego postowania sam zapewne zauważysz, że granica między wartościowym contentem a ofertą firmy bywa mocno zatarta.

    Jednak mimo wszystko nadal nie rozwiązaliśmy problemu inspiracji, najpopularniejsze posty dotyczą niezmiennie rozwoju osobistego, a także zawierają porady na temat podejmowania decyzji biznesowych i sposobów na obniżanie kosztów prowadzenia biznesu. Jednak tworzenie minimum 5 takich treści w tygodniu jest niezwykle pracochłonne. Czy istnieją jakieś sposoby na ominięcie „ciężkich” tematów, aby cały profil był merytoryczny? Przedstawiamy Wam kilka pomysłów:

    AKTUALNOŚCI BRANŻOWE – pokazuj to, co się dzieje w Twoje branży, chyba nie jesteś sam na rynku? Obserwatorzy profilu mogą Cię uwielbiać, ale na pewno interesują go również inne informacje z branży, postaw trzymającego rękę na pulsie eksperta!

    INFORMACJE OD PARTNERÓW – twórz relacje z partnerami biznesowymi, informuj, co dzieje się u nich i nie bój się prosić o udostępnianie Twoich ciekawych treści.

    AKTUALNOŚCI WOKÓŁ FIRMY – wydaje się, że to najprostsze rozwiązanie, jednak, aby było to na wysokim poziomie należy robić „To” na wysokim poziomie. „To” to nic innego jak stopniowe budowanie własnego wizerunku. Możesz to robić za pomocą informacji o zdobytych odznaczeniach, nagrodach, publikacjach, wysokich miejscach w rankingach.

    Zobacz jak Employer Branding Institute zaczyna budować swoją pozycje na profilu LinkedIn i zacznij nas obserwować! Wszystkie powyższe punkty zastosujemy, sprawdź jak wygląda to w praktyce. SPRAWDŹ NAS!

 

div#stuning-header .dfd-stuning-header-bg-container {background-image: url(https://static.ebinstitute.com/files/uploads/2017/10/background-body.png);background-color: transparent;background-size: initial;background-position: left top;background-attachment: initial;background-repeat: repeat;}#stuning-header div.page-title-inner {min-height: 350px;}